Wortal Stefana Banacha
Wortal Stefana Banacha
Przemówienie wygłoszone na uroczystości ku
uczczeniu pamięci Stefana Banacha
Siergiej Ł. Sobolew
(Nowosybirsk)
[PDF]
ROCZNIKI POLSKIEGO TOWARZYSTWA MATEMATYCZNEGO
Seria II: WIADOMOŚCI MATEMATYCZNE IV (1961) s. 262-264
Drodzy Towarzysze i Przyjaciele!
Dokładnie piętnaście lat temu nauka całego świata poniosła ciężką
stratę - zmarł Stefan Banach.
Ten znakomity i poważny matematyk, jeden z twórców analizy
funkcjonalnej, najważniejszego współczesnego kierunku w
matematyce, swoimi licznymi pracami, stworzeniem własnej szkoły
matematycznej, której uczniów i kontynuatorów znaleźć można na
całej kuli ziemskiej, pozostawił ludzkości szereg doniosłych
wyników, wspaniałych, osiągnięć ludzkiego geniuszu.
Pierwsza połowa wieku XX była epoką niezwykłych odkryć w
dziedzinie fizyki i matematyki. W wyniku rewolucji w fizyce,
wywołanej odkryciem teorii względności i teorii kwantów, zmieniło
się zupełnie oblicze współczesnej nauki, zmienił się sam
światopogląd uczonych. Zniknęły klasyczne wyobrażenia o
przestrzeni i czasie, o wielkościach fizycznych. We współczesnym
ujęciu, wielkości fizyczne to operatory - pojęcie nieznane w wieku
XIX. Cały zespół idei współczesnej fizyki, zespół jej podstawowych
pojęć, powstał dzięki osiągnięciom nowej matematyki. Ewolucja w
matematyce, niemniej ważna i przygotowująca grunt dla nowej
fizyki, przebiegała równolegle z rewolucją w fizyce, a nawet
trochę ją wyprzedzała.
Tu nie zostały odrzucone stare pojęcia ani obalone poprzednie
poglądy. Nie byłoby to zgodne z charakterem matematyki.
Ale tu, tak jak i w dziedzinie fizyki, nieoczekiwanie nastąpiło
odkrycie nowego, niezmierzonego świata, nowego wszechświata, gdzie
poprzednie wyniki matematyczne ukazały się w odmiennym świetle.
Obecnie nie pozostała dosłownie ani jedna gałąź matematyki, gdzie
nie odczuwałoby się wpływu idei analizy funkcjonalnej uosabiającej
gorące tchnienie współczesności.
U kolebki analizy funkcjonalnej, wśród wyróżniających się jej
twórców, stał wielki polski uczony, Stefan Banach.
Profesor Hugo Steinhaus będzie dzisiaj opowiadał dokładniej o
życiu i twórczości Banacha, toteż nie będę mówił szczegółowo o
jego działalności w mym krótkim przemówieniu. Jednakże, chciałbym
w kilku zdaniach scharakteryzować najważniejsze z tego, czego
dokonał w nauce Stefan Banach, zatrzymać się nad znaczeniem jego
prac dla rozwoju analizy klasycznej, metod numerycznych, teorii
równań o pochodnych cząstkowych, równań całkowych i pokrewnych
dziedzin.
Przede wszystkim należy oczywiście wymienić ogólną teorię
zupełnych przestrzeni unormowanych, zwanych dziś przestrzeniami
Banacha. Teoria ta zawiera wiele opracowanych przez niego, zgoła
pierwszorzędnych, zagadnień, jak twierdzenie o przedłużaniu
funkcjonału liniowego, twierdzenie o ograniczoności operatora
odwrotnego, twierdzenie o słabej zbieżności operatorów,
twierdzenie o możliwości zanurzenia przestrzeni ośrodkowej w
przestrzeń C i jeszcze wiele innych.
Współczesne prace w dziedzinie metod numerycznych to już nie zbiór
recept na rozwiązanie tych lub innych zagadnień praktycznych, jak
to było przed Banachem. Zmienił się w nich sam przedmiot badań.
Teraz jest to zawsze badanie konkretnych metod zbudowania
ϵ-sieci w zbiorach zwartych należących do przestrzeni
Banacha. Dzięki tym ogólnym ideom został określony cel i kierunek
prac tej dziedziny nauki, stały się jasne jej główne problemy i
ogólne metody. Bez przestrzeni Banacha nie mogłyby istnieć
współczesne metody numeryczne. Nie ma także współczesnych prac w
teorii równań cząstkowych, gdzie by u samej podstawy nie leżało
pojęcie rozwiązania jako elementu pewnej funkcyjnej przestrzeni
Banacha.
Te nowe poglądy zostały zapoczątkowane jeszcze za życia Stefana
Banacha przez jego najbliższych przyjaciół i uczniów.
Klasyczne pojęcia istnienia i jednoznaczności rozwiązania były
później uzupełnione niezwykle ważnym w teorii równań pojęciem
poprawności postawienia zagadnienia, tj. ciągłej zależności
rozwiązania od warunków brzegowych i innych. Ciągłość ta prawie
zawsze da się wyrazić za pomocą terminów przestrzeni Banacha:
małym zmianom warunków w sensie normy Banacha odpowiadają małe
zmiany rozwiązania w sensie innej normy Banacha.
Wpływ analizy funkcjonalnej nie ogranicza się tylko do postawienia
zagadnień i sformułowania podstawowych pojęć. Powtórne
zastanawianie się nad treścią istniejących dotąd metod
rozwiązywania pewnych zagadnień doprowadziło do rozszerzenia ich
zastosowań, a w wielu przypadkach również do stworzenia istotnie
nowych metod.
Metody analizy funkcjonalnej w fizyce matematycznej, oparte na
teorii przekształceń zbliżających, na teorii odwracalności
operatorów i na rozszerzaniu przestrzeni funkcyjnych, stały się
niemal powszechne, wypierając klasyczne, czysto algorytmiczne
metody oparte na ideach teorii funkcji.
Teoria operacji liniowych Stefana Banacha, podobnie jak to
często bywało z dziełami klasycznymi, stała się własnością
szerokiego świata matematycznego. Wprowadzone w niej pojęcia,
poszczególne twierdzenia i całe teorie silnie utrwaliły się w
świadomości każdego z nas. Naród polski podarowawszy światu takich
ludzi, jak Fryderyk Chopin, Adam Mickiewicz, Maria Skłodowska,
którzy na zawsze weszli do historii kultury ogólnoludzkiej,
słusznie chlubi się swym godnym synem - Stefanem Banachem, którego
imię będzie trwale związane z rozwojem matematyki wieku XX.
W Związku Radzieckim Stefan Banach był człowiekiem lubianym i
cenionym. Pamiętam, jak w chwili pojawienia się Teorii
operacji na początku lat trzydziestych wytworzyła się długa
kolejka oczekujących na pierwsze rzadkie egzemplarze tej książki
jakie znalazły się w Moskwie i Leningradzie. Te egzemplarze były
czytane z zachwytem i entuzjazmem. My wszyscy, wówczas jeszcze
młodzi, początkujący uczeni radzieccy, odczuliśmy na sobie ogromny
wpływ prac i osiągnięć lwowskiej szkoły matematycznej, samego
Banacha i jego najbliższych przyjaciół i uczniów. Niektórzy z nich
jak Schauder, dziś już nie żyją, inni w dalszym ciągu tworzą.
Prace bezpośrednio związane z twórczością Stefana Banacha, oparte
na jego badaniach, były publikowane w Związku Radzieckim na
przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza i nadal prace takie się
ukazują. Banach był jednym z najznakomitszych przedstawicieli
polskiej szkoły matematycznej, dzięki którym zyskała ona światowe
znaczenie. My, uczeni radzieccy, widzieliśmy zawsze w postaci
Stefana Banacha swojego bliskiego przyjaciela. Przez pewien czas
był on profesorem radzieckiego Uniwersytetu Lwowskiego,
pracownikiem Oddziału Lwowskiego Instytutu Matematycznego
Ukraińskiej Akademii Nauk, Członkiem Korespondentem tej Akademii.
Często zdarzało mi się spotykać tego przemiłego człowieka.
Pierwszy raz było to w roku 1940 we Lwowie, dokąd przyjechaliśmy
razem z profesorem P. S. Aleksandrowem. Pamiętam, jak zachwyciło
mnie wówczas we Lwowie wrzące życie naukowe, nowe pomysły, nowe
pojęcia matematyczne. Jak dziś pomiętam "Szkocką Księgę", gdzie
zapisywano nierozwiązane zagadnienia. Stefan Banach był duszą tej
niezwykłej szkoły.
Pamiętam jeszcze inne spotkania z nim, już w roku zakończenia
wojny, gdy przez pewien czas mieszkał w domu wypoczynkowym naszej
Akademii Nauk w "Uzkom" znajdującym się 15 km od Moskwy. Pomimo
ciężkiego śladu, jaki zostawiła na nim wojna, lata spędzone pod
okupacją i mimo ciężkiej choroby podcinającej jego siły, jego oczy
były żywe. To był wciąż ten sam towarzyski, wesoły, niezwykle
życzliwy i uroczy Stefan Banach, którego widziałem przed wojną we
Lwowie. Takim też pozostał na zawsze w mej pamięci: pełen humoru,
energiczny człowiek, o pięknej duszy i wielkim talencie.
Stefan Banach był nie tylko wybitnym uczonym i niepospolitym w
obejściu człowiekiem. Łączył on w sobie cechy głębokiego
matematyka i wielkiego organizatora. Z ogromną energią i
serdecznością zajął się on, wówczas Przewodniczący Lwowskiego
Towarzystwa Matematycznego, organizowaniem pracy naukowej i
pedagogicznej w radzieckim Lwowskim Uniwersytecie Państwowym.
Od roku 1940 Stefan Banach był członkiem Lwowskiej Rady Miejskiej.
Po wojnie był on członkiem prezydium Wszechsłowiańskiego
Antyfaszystowskiego Komitetu w Sofii. Kierował pracą w oddziale
Lwowskim Instytutu Matematycznego Ukraińskiej Akademii Nauk. Był
członkiem redakcji najstarszego rosyjskiego i radzieckiego pisma
"Matematiczeskij Sbornik", dziekanem wydziału na Lwowskim
Uniwersytecie Państwowym, członkiem korespondentem Akademii Nauk
USSR.
Zawsze i wszędzie wnosił ze sobą żywy ogień i zapał. Cała jego
działalność była poświęcona sprawie rozwoju nauki, sprawie oświaty
i postępu. W latach trudnych dla swego kraju, sam pochodzący z
ludu, od razu trafnie odczuł, skąd i w jaki sposób ludzie pracy,
inteligencja pracująca Polski zdobędzie możliwości rozwoju,
znajdzie drogę wiodącą do świetlanej przyszłości, drogę wspólną
dla naszych narodów budujących socjalizm. Stefan Banach bez wahań
i wątpliwości staje na tej drodze, drodze przyjaźni, pokoju i
socjalizmu, mimo, że wówczas, być może nie było tak łatwo ją
odnaleźć.
Był on aktywnym uczestnikiem budownictwa socjalistycznego w
latach, gdy los przywiódł go do naszego kraju.
Sprawa, której się poświęcił, sprawa rozwoju matematyki jest w
coraz większym stopniu urzeczywistniana w nowej socjalistycznej
Polsce.
Jestem dumny, że przypadł mi wysoki zaszczyt mówić dziś o tym
wspaniałym człowieku i utalentowanym matematyku w jego
niepospolitym, utalentowanym i gościnnym kraju.
O uroczystości ku uczczeniu pamięci Stefana Banacha (od Redakcji)
W dniach 4-10 września 1960 roku Instytut Matematyczny Polskiej
Akademii Nauk zorganizował Konferencję Analizy Funkcjonalnej.
Otwarta ona została uroczystym posiedzeniem poświęconym pamięci
Stefana Banacha w 15-lecie jego śmierci. Przemówienia wygłosili: z
matematyków polskich S. Mazur i H.
Steinhaus, wiceprzewodniczący Rady Państwa S.
Kulczyński, z matematyków zagranicznych S. Ł.
Sobolew, M. H. Stone i B.
Szökefalvi-Nagy oraz wiceprzewodniczący Miejskiej
Rady Narodowej, który zawiadomił o nadaniu imienia Stefana Banacha
jednej z centralnych ulic dzielnicy uniwersyteckiej na Mokotowie.
Szczegółowe sprawozdanie z konferencji podamy w następnym
zeszycie. W tym zeszycie podajemy pełny tekst przemówień
wygłoszonych przez matematyków. Naświetlają one znaczenie Banacha
dla rozwoju matematyki i - zwłaszcza H. Steinhausa, osobistego
przyjaciela Banacha - sylwetkę człowieka.
Podziękowanie
Panu prof. dr. hab. Stefanowi Jackowskiemu, prezesowi
Polskiego Towarzystwa Matematycznego, dziękujemy za zgodę na
umieszczenie na naszej stronie artykułów o Stefanie Banachu
opublikowanych w Wiadomościach Matematycznych.
Będziemy wdzięczni za wszelkie uwagi i
komentarze dotyczące tej strony.
Emilia Jakimowicz i
Adam Miranowicz
File translated from
TEX
by
TTHgold,
version 4.00.
On 04 Jan 2012, 18:52.